Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 spotkań drużyna Gaz Metan wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż 10 razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu zawodnicy Gaz Metan nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W trzeciej minucie Ronaldo Deaconu dał prowadzenie swojemu zespołowi. W 18. minucie arbiter ukarał kartką Nicușora Bancu, piłkarza gości. W 27. minucie Nicușor Bancu został zmieniony przez Bogdana Vătăjelu. W tej samej minucie w drużynie CS Universitatea doszło do zmiany. Vladimir Screciu wszedł za Paula Pappa. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Yuriemu Matiasowi z Gaz Metan. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Gaz Metan. Trener Gaz Metan postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Diogo Izata, a murawę opuścił Vlăduț Morar. W 54. minucie w zespole CS Universitatea doszło do zmiany. Ante Roguljić wszedł za George'a Cîmpanu. Trener CS Universitatea wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Antoniego Ivanova. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Dan Nistor. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 55. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Francisca Júniora z Gaz Metan, a w 57. minucie Bogdana Vătăjelu z drużyny przeciwnej. Zespół gości wyrównał wynik meczu. Po godzinie gry na listę strzelców wpisał się Andrei Ivan. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. W 63. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Bryana Alceusa z Gaz Metan, a w 84. minucie Elvira Koljicia z drużyny przeciwnej. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Piłkarze obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Obie drużyny wymieniły po pięciu zawodników.