Czym ujął ich 30-letni defensywny pomocnik? Nie jest przecież wirtuozem techniki, nie strzela pięknych bramek, ale ma zaletę, która rekompensuje te braki. Nigdy się nie poddaje walcząc do ostatnich sekund. To się podoba kibicom, którzy wiedzą, że Kaka może wygrać mecz genialnym zgraniem, ale postawa Milanu zależy od tego, jak zagra Gattuso - prawdziwe serce tego klubu. Potrafi o niego walczyć nawet poza boiskiem. Tak było w grudniu 2005 roku, kiedy po meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen gonił i zwymyślał Christiana Poulsena za to, że ten ostro potraktował Kakę. Potem krewki Włoch tłumaczył, że prasa przejaskrawiła to zdarzenie. Jego krewki temperament jednak już wcześniej dał o sobie znać. We wrześniu 2003 roku spoliczkował przecież Zlatana Ibrahimovica po spotkaniu z Ajaksem Amsterdam. Nie jest wychowankiem zespołu z Lombardii, ale występuje już w nim bardzo długo. Dokładnie od 1999 roku, kiedy przyszedł z Saletnitany za osiem milionów funtów. Ta inwestycja już dawno się zwróciła i na pewno Silvio Berlusconi, właściciel klubu, nie żałuje wydanych pieniędzy. Gattuso swoją przygodę z futbolem rozpoczął w Perugii, ale prawdziwą furorę zrobił dopiero w Szkocji, gdzie w barwach Glasgow Rangers wywalczył mistrzostwo i puchar kraju. Jednak po zmianie w klubie trenera Włoch stał się niepotrzebny i wrócił do domu, najpierw znajdując przystań w Saletnitanie, a potem zakotwiczył w Milanie. Z klubem z San Siro osiągnął już wiele. Zdobył mistrzostwo Włoch, Puchar i Superpuchar, a przede wszystkim dwa razy wygrał Ligę Mistrzów. Stało się to w sezonach 2002/03 i 2006/07. Wtedy też zdobył Superpuchary Europy, a w 2007 dołączył do tego triumf w klubowych mistrzostwach świata. Gattuso jest też obecnie mistrzem świata. Tytuł wywalczył w 2006 roku na boiskach Niemiec, gdzie był podstawowym zawodnikiem w ekipie prowadzonej przez Marcella Lippiego.