"Od początku roku przechodzę rehabilitację, codziennie ćwiczyłem po kilka godzin, więc na pewno bardzo się cieszę, że teraz jestem z drużyną. Jest to dla mnie jakaś odskocznia i spory bodziec do pracy. Wykonuję podobne ćwiczenia, jednak odczucia w stosunku do poprzedniego okresu rehabilitacji są inne. Ćwiczenia sprawiają mi dużo większą przyjemność. Poprzednio częściej towarzyszył mi ból. Teraz natomiast tego bólu jest zdecydowanie mniej, więc i praca sprawia mi dużo większą przyjemność" - powiedział Garguła na łamach oficjalnego serwisu internetowego Wisły. Wciąż nie wiadomo, kiedy pomocnik "Białej Gwiazdy" będzie mógł wrócić na boisko. "Na razie nie da się określić konkretnej daty. Tego nie da się zaplanować. Wiadomo, że z dnia na dzień będę pracował coraz mocniej. Po dziesięciu dniach obozu może będę mógł powiedzieć coś więcej, wybiec dalej w przyszłość" - stwierdził piłkarz. Garguła już wkrótce zostanie szczęśliwym ojcem. "Moja dziewczyna, Patrycja, jest dwa tygodnie przed terminem porodu. Gdy wrócimy z obozu, lada dzień nastąpi rozwiązanie. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok" - podkreślił Garguła i zdradził płeć dziecka. "Chłopiec. Będzie miał na imię Daniel" - zakończył. CZYTAJ TAKŻE: Wisła rozpoczyna zgrupowanie w Hiszpanii Wisła zwolniła prezesa Marka Wilczka