W zawodowej lidze futbolu amerykańskiego już nastał czas wiosennych porządków, które ułatwia fakt, iż kontrakty w National Football League nie są gwarantowane. Większą niespodzianką, choć trudno to nazwać sensacją, była decyzja Browns, których od ubiegłego poniedziałku prowadzi Romeo Crennel - były defensywny koordynator Patriots. W marcu ubiegłego roku Garcia, który trzykrotnie grał w Pro Bowl, przeniósł się do Cleveland z San Francisco 49ers i podpisał czteroletni kontrakt wart 25 mln dolarów. Jednak w Browns nie spełnił oczekiwań (podał na 10 TD, wybiegał dwa i popełnił 15 strat w 11 meczach), w dodatku krytykując sztab szkoleniowy Browns. W przypadku Bledsoe, który niegdyś stracił pozycję pierwszego rozgrywającego w Patriots na rzecz Toma Brady;ego, sprawa miała się nieco inaczej. Gracz, który ma za sobą 12 sezonów w NFL, otrzymał propozycję zmniejszenia kontraktu i zostania rezerwowym quarterbackiem. Bledsoe odmówił, a Bills postanowili rozwiązać kontrakt. - To była ciężka decyzja, ale chcemy postawić na J.P. Losmana - powiedział szkoleniowiec klubu z Buffalo Mike Mularkey. - Mamy duży szacunek dla Drew i wiedzieliśmy, że prawdopodobnie nie będzie chciał zostać jako rezerwowy. Bledsoe, który w tym sezonie w 16 meczach podał na 20 TD i popełnił 21 strat, być może trafi do Cowboys pod skrzydła swojego byłego mentora Billa Parcellsa.