Zespół Ferrari zrezygnował z usług Fina w przyszłym roku. W jego miejsce podpisał kontrakt z dwukrotnym mistrzem świata Hiszpanem Fernando Alonso, który odejdzie z teamu Renault. - Nie podjąłem żadnych decyzji, mogę w przyszłości robić wszystko, na co będę miał ochotę. Mam propozycje z kilku zespołów, ale - kto wie - może odejdę z Formuły i rozpocznę starty w rajdowych mistrzostwach świata - powiedział Raikkonen. Fin przyznał, że zastanawia się, czy śladem byłych kierowców Formuły 1 Juana Pablo Montoyi i Jacquesa Villeneuve'a nie spróbować sił w amerykańskiej serii wyścigowej NASCAR. Dodał jednak, że wielkim fanem tych wyścigów nie jest.