Jak poinformował "Fakt", nowa formuła ma być testowana podczas konkursów w Klingenthal i Oberhofie, które będą kończyć sezon letni. Propozycję podsunęli fińscy trenerzy, a dyrektor Pucharu Świata i Letniej Grand Prix Walter Hofer przychylnym okiem spojrzał na ten rewolucyjny pomysł. Koncepcja jest taka, żeby zrezygnować z serii próbnej przed zawodami, a w jej miejsce wprowadzić emocjonujące dla fanów konkursowe skoki. Często zdarza się, że seria próbna odbywa się bez najlepszych zawodników. Zdaniem fińskich trenerów, dodatkowy trening tuż przed zawodami nie jest potrzebny. Nie wiadomo ilu zawodników startowałoby w poszczególnych seriach. Działacze FIS zdają sobie sprawę, że konkurs nie powinien trwać dłużej niż 90 minut ze względu na transmisje telewizyjne. Ostateczne decyzje będą zależały m.in. od czasu, jaki okaże się potrzebny na oddanie tylu skoków.