Cena była jedynym kryterium, które brano pod uwagę przy wyborze wykonawcy. W ogłoszeniu podpisanym przez wiceprezydenta miasta Lubomira Zawieruchę podkreślono, że zwycięska firma złożyła najkorzystniejszą ofertę. Bielska "Przemysłówka" oszacowała koszt budowy na 81,8 mln zł. Stadion ma powstać w 28 miesięcy. Na ogłoszony wiosną przetarg wpłynęło 10 ofert. W czerwcu w bielskim magistracie, który jest inwestorem, otworzono koperty. Komisja przetargowa podała wówczas, że najniższe oferty złożyły: ABM Solid z Tarnowa - 75,1 mln zł. oraz Katowickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Budos - 79,5 mln zł. O budowę stadionu zabiegały także: konsorcjum Skanska z Warszawy i Exbud Skanska z Kielc - 98,9 mln zł., Mostostal Warszawa - 89,6 mln zł, konsorcjum Energopol Południe z Sosnowca i Audersa Constructiones z Madrytu - 112,5 mln zł., konsorcjum Hydrobudowa Polska Przeźmierowo i Mikotech Partner z Mikołowa - 86,9 mln zł., Polimex Mostostal Warszawa - 81,9 mln zł, konsorcjum Grupa 3J Warszawa i Attis Holding z Kijowa - 86,7 mln zł., a także konsorcjum Przedsiębiorstwo Pol-Aqua z Piaseczna i AwBud z Ogrodzieńca - 98 mln zł. Z ogłoszenia o wyborze wynika, że komisja przetargowa nie oceniała ofert ABM Solid i Budos, a także konsorcjum Grupy 3J i Attis Holding. Pomimo wyboru wykonawcy budowa na razie nie może się rozpocząć. Po pierwsze mogą się pojawić odwołania firm, które przegrały przetarg. Po wtóre niejasne są też sprawy prawne związane z pozwoleniem na budowę. Decyzję w tej sprawie oprotestowała część mieszkańców z bloków w pobliżu inwestycji. Wojewoda śląski uznał jednak, że nie są oni stroną postępowania i odrzucił odwołanie. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, który uchylił decyzję wojewody i zalecił jej ponowne rozpatrzenie. Nowy bielski stadion miejski powstanie w miejscu dotychczasowego, który pochodzi z lat 50-tych ubiegłego stulecia. Pomieści 15 tysięcy kibiców. Wszystkie trybuny będą zadaszone. Mecze na nim rozgrywać będą: ekstraklasowe Podbeskidzie i III-ligowa Stal. Dotychczas dokonano już wymiany płyty boiska na podgrzewaną. Ustawione zostało także tymczasowe, sztuczne oświetlenie o mocy 1400 luksów. Wykupiono również konieczne do budowy grunty i budynki, które zostaną wyburzone. Ogółem miasto wydało już - jak ocenił prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult - około 20 milionów złotych.