"To nieoczekiwany sukces 21-letniego zawodnika. We Wrocławiu, gdzie po raz pierwszy w historii polskiego strzelectwa odbywa się finał Pucharu Świata, wystartował dzięki "dzikiej karcie". Jak widać dobrze ją obstawiliśmy" - powiedział PAP prezes Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego Tomasz Kwiecień. "Sebastian wystartował słabo. W pierwszej serii strzelił 99 pkt, w drugiej o dwa mniej. 400 punktów w czterech seriach dało mu już piąty wynik. Była szansa na trzecie miejsce i Sebastian ją wykorzystał. Dwóch najlepszych - Martynowa i Uptagraffta - nie był w stanie już wyprzedzić, bowiem obaj strzelili tylko o jedno oczko mniej od rekordu świata wynoszącego 600 pkt" - ocenił start Rąbalskiego trenera Andrzej Kijowski. Rąbalski, mimo młodego wieku, ma już na koncie kilka sukcesów. W 2010 roku także we Wrocławiu w strzelaniu 3x40 w trzech postawach zdobył brązowy medal akademickich mistrzostw świata, a w postawie leżąc był czwarty. Jest tegorocznym mistrzem Polski w karabinie 3x40 strzałów. W pistolecie 25 m kobiet triumfowała Czeszka Lenka Maruskova, przed jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek świata Gruzinką Nino Sałukwadze oraz złotą medalistką olimpijską z Pekinu Chinką Ying Chen. Najlepszym w strzelaniu z pistoletu na 50 metrów okazał się Serb Andrija Zlatic. Dopiero szósty był mistrz olimpijski z Pekinu - Jong Oh Jin z Korei Południowej. We Wrocławiu z Polaków wystartuje jeszcze tylko Agnieszka Nagay (Orzeł Łódź). Rywalizację w konkurencji pistoletu pneumatycznego zaplanowano na piątek. Wyniki pierwszego dnia finałów PŚ 2011 we Wrocławiu: mężczyźni: pistolet 50 m 1. Andrija Zlatic (Serbia) 667,9 (568+99,9) 2. Leonid Jekimow (Rosja) 665,9 (569+96,9) 3. Tomoyuki Matsuda (Japonia) 659,1 (561+98,1) karabin, 50 m, postawa leżąc 1. Siergiej Martynow (Białoruś) 702,8 (599+103,8) 2. Eric Uptagrafft (USA) 701,8 (599+102,8) 3. Sebastian Rąbalski (Polska) 699,4 (596+103,4) kobiety: pistolet 25 m 1. Lenka Maruskova (Czechy) 790,4 (588+202,4) 2. Nino Sałukwadze (Gruzja) 787,8 (582+205,8) 3. Ying Chen (Chiny) 786,9 (580+206,9)