DYSKUTUJ Z DARKIEM WOŁOWSKIM O FINALE LM NA JEGO BLOGU! Gniew w Chelsea po półfinałowym boju z Barceloną był ogromny. Wściekły na sędziego trener Guus Hiddink zasugerował, że błędy nie były przypadkowe, bo UEFA zrobiła wszystko, by w finale w Rzymie zmierzyła się Barca z Manchesterem Utd. Holender rzecz jasna swojej spiskowej tezy nie mógł udowodnić, ale w jednym trzeba przyznać mu rację - trudno wyobrazić sobie finał Champions League, który w podobnym stopniu zelektryzowałby piłkarską Europę. Real Madryt i Milan mają najwięcej trofeów, ale to Manchester i Barcelona są kochane najbardziej powszechnie. Za bezkompromisowy styl, tradycję, historię - równie triumfalną, co bolesną. To nie tylko gabloty wypełnione trofeami sprawiły, że właśnie te dwa kluby mają tylu fanów na świecie (do kibicowania Manchesterowi przyznaje się 330 mln ludzi, Barca ma ponad 1350 oficjalnych klubów kibica). Może nawet przeciwnie. Wystarczy przypomnieć, że do powstania Ligi Mistrzów zaledwie 17 lat temu oba kluby triumfowały w Pucharze Europy zaledwie jeden raz (MU w 1968 roku). Legenda Manchesteru Na początku XX wieku J.H. Davies uratował klub od bankructwa, zmienił jego nazwę na Manchester United, a barwy ze złoto-zielonych na czerwone. Legendarnego Matta Busby'ego zatrudniono w 1945 roku. Trzynaście lat pracy storpedował wstrząsający wypadek na lotnisku w Monachium. 6 lutego 1958 roku drużyna wracała z meczu w Pucharze Europy, gdy doszło do katastrofy, w której zginęło ośmiu piłkarzy i czterech ludzi ze sztabu szkoleniowego. Busby odbudował zespół, po kolejnej dekadzie Manchester został pierwszym angielskim klubem, który zdobył Puchar Europy. Bobby Charlton, Dennis Law i George Best tworzyli jego legendę w stopniu podobnym jak trener. UEFA zgodziła się, by podczas finału w Rzymie Manchester oddał hołd Busby'emu. Fani ułożą mozaikę z 16 tys. kawałków, które stworzą portret nieżyjącego trenera, a mecz obejrzą z trybun jego dzieci. Alex Ferguson został zatrudniony na Old Trafford w 1986 roku. Przyszedł z Aberdeen i w pierwszym sezonie zajął z drużyną 11. miejsce. W debiucie z Guardiolą mierzyć się więc nie może. Trzy lata później Manchester omal nie spadł z ligi, ale w 1990 roku na Old Trafford pojawił się Eric Cantona. Skłócony z całym światem Francuz z Fergusonem porozumieć się umiał. Wspólnymi siłami odmienili losy United. A może w jeszcze większym stopniu zmienił je moment, w którym trener sprzedał kilku gwiazdorów, by postawić na wychowanków z Beckhamem, Scholesem czy Gary Nevillem. Zupełnie to samo ostatniego lata zrobił Guardiola w Barcelonie pozbywając się z klubu Ronaldinho i Deco. W 1999 roku po dramatycznym finale z Bayernem w Barcelonie Manchester United zdobył Puchar Europy drugi raz. Ale nawet tamten niespotykany zryw w doliczonym czasie gry blednie przy tym czego zespół Fergusona ma szansę dokonać teraz. Od powołania Ligi Mistrzów nikt nie obronił trofeum, zespół z Old Trafford ma na to szansę w Rzymie. Wystarczy wygrać jeden mecz. Manchester nigdy nie przegrał finału Pucharu Europy, Barca zaznała smak takiej porażki aż trzy razy (1961, 1986, 1994). Legenda Barcelony Historia założonej m.in przez Anglików Barcelony też nie była łatwa. Najpierw dyktatura Primo de Rivery, potem generalissimusa Franco zahamowały rozwój klubu i całej Katalonii. Rivera wypędził z Hiszpanii założyciela Barcelony Hansa Gampera, a kolejny z prezesów Josep Sunyol został rozstrzelany przez faszystów. Dyktator zmienił herb, flagę klubu i zabronił wnoszenia na stadion katalońskich symboli. Słynny slogan "Więcej niż klub" powstał w czasach, gdy Barca była centrum oporu. Ale nie tylko polityka i historia zjednała katalońskiemu klubowi rzesze fanów. Właśnie dojrzałość osiągają ci, którzy wychowywali się w uwielbieniu dla Dream Teamu Johana Cruyffa (Guardiola grał tam jako piłkarz). Historia Cruyffa była trochę podobna do Fergusona, też omal nie został zwolniony, ale potem doprowadził klub na szczyt. Dla Barcy był to triumf w Pucharze Europy w 1992 roku, powtórzony tylko raz: trzy lata temu przez drużynę Franka Rijkaarda z fenomenalnym wtedy Ronaldinho. To właśnie ciężka zapaść tamtego zespołu spowodowała, że prezes Joan Laporta za namową Cruyffa postawił na czele rozbitej drużyny trenerskiego debiutanta. Efekty pracy Guardioli przeszły oczekiwania i Cruyffa i Laporty. Wygrane batalie 2008 Dzięki 38-letniemu trenerowi latem 2008 Barca wygrała batalię o odrodzenie. Swoją bitwę miał wtedy też United, który odparł ofensywę Realu Madryt po Cristiano Ronaldo. Można się wściekać na Portugalczyka za nonszalancję, symulowanie fauli, czy szczeniackie zachowania, ale gdy Manchester tego potrzebuje potrafi rozstrzygnąć mecz strzałem z 30 metrów. Tak jak twarzą nowej Barcy jest Messi, tak Ronaldo symbolem Manchesteru. Jest w obu drużynach cała masa piłkarskich gwiazd, ale spierający się na wszystkich kontynentach fani, będą chcieli w Rzymie sprawdzić, który z nich jest dziś nr 1 na świecie. Jeśli to co zrobił Guardiola w 10 miesięcy uważają w Katalonii za cud, to jak nazwać dokonania Fergusona, który wytrwał na stanowisku 23 lata. Właśnie teraz dobijający do 70-tki trener ma najlepszą drużynę w dziejach klubu z Manchesteru. Na dodatek Szkot nie miał przywileju tworzenia piłkarskiego supermocarstwa w pięknej, nadmorskiej metropolii z rajskim klimatem - jednym z turystycznych centów Europy. On wybudował je w robotniczym mieście, gdzie bez jego drużyny ludzie nie mieliby zbyt wielu powodów, by ruszać się z pubu. Zobacz także: Wołowski: Kto lepszy? Man Utd czy Barca? Rekordowa "8" Barcelony Wołowski: Nie wierzą w Barcelonę! Wołowski: Messi, czy Ronaldo? Kto lepszy?