Kvitova kontynuuje udaną serię, bowiem nie poniosła porażki w 11. kolejnym meczu. W październiku triumfowała w halowej imprezie w Linzu, a także w turnieju masters - WTA Championships w Stambule. Dzięki temu zakończyła sezon jako wiceliderka rankingu WTA Tour. W sobotę 21-letnia Czeszka bez większych problemów pokonała na otwarcie finału Marię Kirilenko 6:2, 6:2, zapewniając swojej drużynie prowadzenie 1:0. Później Kuzniecowa niemal równie pewnie uporała się z Lucie Safarovą 6:2, 6:3. Rywalizacja zostanie wznowiona w niedzielę, a jako pierwsze na kort wyjdą Kvitova i Kuzniecowa. Losy trofeum rozstrzygną jednak najwcześniej w pojedynku Kirilenko z Safarovą, a być może dopiero w zamykającym zmagania deblu. W nim Anastazja Pawliuczenkowa i Jelena Wiesnina zagrają przeciwko Lucie Hradeckiej i Kvecie Peschke. Kapitanowie zespołów mogą w ostatniej chwili dokonać roszad w składach. Nie można wykluczyć, że niżej notowaną Kirilenko zastąpi 13. na świecie w grze pojedynczej Pawliuczenkowa. W drużynie Czech zmiany są raczej mało prawdopodobne, bowiem Hradecka i Peschke są typowymi deblistkami. Wyniki finału Fed Cup: Rosja - Czechy 1:1 sobota - gra pojedyncza Maria Kirilenko - Petra Kvitova 2:6, 2:6 Swietłana Kuzniecowa - Lucie Safarova 6:2, 6:3 niedziela - gra pojedyncza Swietłana Kuzniecowa - Petra Kvitova Maria Kirilenko - Lucie Safarova niedziela - gra podwójna Anastazja Pawliuczenkowa, Jelena Wiesnina - Lucie Hradecka, Kveta Peschke