- Komisja Dyscyplinarna zbadała całą sprawę i uznała, że nie ukarze gracza - poinformował rzecznik prasowy FIFA Pekka Odriozola. - To był przypadek. Nie chciałem trafić go w twarz, tylko odepchnąć od siebie - tłumaczył Villa, który w wygranym 2:0 spotkaniu zdobył obie bramki oraz nie wykorzystał rzutu karnego.