Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 54 starcia drużyna Feyenoordu wygrała 27 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 18 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Od trzeciej minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Feyenoordu wyszła w zmienionym składzie, za Marka Diemersa wszedł Leroy Fer. Kibice Feyenoordu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Róberta Boženíka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Bryan Linssen. W 72. minucie za Aloisa Oroza wszedł Idrissa Touré. W 75. minucie czerwoną kartkę obejrzał Steven Berghuis, tym samym zespół gospodarzy musiał znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Na murawie, jak to często zdarzało się Vitesse w tym sezonie, pojawił się Million Manhoef, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 78. minucie Maximiliana Wittka. W 79. minucie Luis Sinisterra został zmieniony przez Aliou Balde'a, co miało wzmocnić drużynę Feyenoordu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Armanda Broję na Hillary Chukwah oraz Ikomę Opendę na Oussamę Darfalou. W doliczonej pierwszej minucie starcia sędzia pokazał żółtą kartkę Tyrellowi Malacii z zespołu gospodarzy. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał dwie żółte kartki i jedną czerwoną piłkarzom Feyenoordu, natomiast zawodnikom gości pokazał cztery żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Vitesse w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Vitesse zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie PEC Zwolle. Natomiast w niedzielę ADO Den Haag będzie gościć drużynę Feyenoordu.