Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Feyenoordu wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 24. minucie kartkę dostał Luis Sinisterra z drużyny gospodarzy. Trzeba było trochę poczekać, aby Orkun Kökçü wywołał eksplozję radości wśród kibiców Feyenoordu, strzelając gola w 37. minucie meczu. W zdobyciu bramki pomógł Bryan Linssen. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartką został ukarany Nick Bakker, piłkarz Emmen. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Feyenoordu. W 58. minucie Luka Adžić został zmieniony przez Nikolaiego Laursena. Po chwili trener Feyenoordu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Nicolai Joergensen, a murawę opuścił João Teixeira. W 79. minucie wynik ustalił z rzutu karnego Michael de Leeuw. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. W 81. minucie Bryan Linssen został zmieniony przez Róberta Boženíka, a za Luisa Sinisterrę wszedł na boisko Aliou Balde, co miało wzmocnić zespół Feyenoordu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jariego Vlaka na Robberta de Vosa. Trener Emmen postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Sergia Penę i na pole gry wprowadził napastnika Paula Gladona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 4 kwietnia drużyna Feyenoordu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Fortuna Sittard. Tego samego dnia RKC Waalwijk zagra z zespołem Emmen na jego terenie.