"The Reds" mają najsłabszy sezon od lat. Odpadli w fazie grupowej Ligi Mistrzów i nie liczą się już w walce o mistrzostwo kraju. Obecnie zajmują szóste miejsce w tabeli, a do czwartego - gwarantującego udział w Champions League - tracą cztery punkty. Od wielu tygodni nie cichną spekulacje, że Anfield Road opuści trener Rafael Benitez, a jego rodak Torres, najlepszy strzelec zespołu, zostanie sprzedany, by podreperować klubowy budżet. - Potrzebujemy kilku piłkarzy dużej klasy, by za rok skutecznie walczyć o najwyższe laury - uważa 26-letni Torres, którego z Liverpoolem kontrakt wiąże jeszcze przez trzy lata. Torres, który jest wychowankiem Atletico Madryt do Liverpoolu trafił latem 2006 roku. Kosztował 20 milionów funtów. Dzięki temu stał się najdroższym piłkarzem w historii klubu.