- Szczerze mówiąc, nawet o tym nie myślę. Póki co to jest gdzieś daleko, poza mną - mówił o swojej ewentualnej rezygnacji Ferguson. Jeszcze kilka miesięcy temu szkocki trener przekonywał, że rozstanie się z futbolem w ciągu trzech najbliższych lat. Najwyraźniej zmienił zdanie. Obecnie twierdzi: - Jeśli tylko będę zdrowy, nie będę musiał się zastanawiać nad odejściem. Poza tym nie ciąży na mnie żadna presja, bo drużyna uzyskuje dobre wyniki. - Na pewno nie będzie tak, że pewnego dnia obudzę się i powiem sobie "dość, odchodzę". Mogę zapewnić, że jeśli będę rezygnował, to tylko i wyłącznie pod koniec któregoś lata - powiedział na koniec Ferguson.