<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I">Premier League: Wyniki, tabela i strzelcy ligi angielskiej - Kliknij!</a> Podopieczni Szkota w sobotę zremisowali 1-1 z Blackburn Rovers i tym samym na jedną kolejkę do zakończenia sezonu zapewnili sobie triumf w Premier League. To dziewiętnasty tytuł mistrza kraju ekipy z Manchesteru, która jest obecnie najbardziej utytułowaną w historii angielskich rozgrywek. 18 ma na koncie Liverpool. "Nasza forma w meczach wyjazdowych nie była dobra, jednak nasza postawa u siebie, na Old Trafford, była fantastyczna. Ona zadecydowała o naszym sukcesie. Zdobycie mistrzostwa i przejście do historii to wspaniałe osiągnięcie" - powiedział Ferguson. Zadowolenia z 19. triumfu Czerwonych Diabłów w Premier League nie ukrywał skrzydłowy Ryan Giggs. "Dwadzieścia lat temu byliśmy daleko w tyle za Liverpoolem, teraz jednak udało nam się ich prześcignąć. To niesamowite. Właśnie dla takich momentów nadal gram w piłkę nożną. To przyjemność grać w tej drużynie" - zaznaczył Walijczyk. "Cztery tytuły mistrzowskie w ostatnich pięciu latach, trzy finały Ligi Mistrzów w ostatnich czterech - to fantastyczne osiągnięcie, szczególnie, że w pierwszej części sezonu drużyna nie była w najwyższej formie. Najlepsze kluby wygrywają jednak nawet wtedy, gdy nie są w dobrej dyspozycji. To cechuje mistrzów. Nigdy się nie poddają" - skomentował osiągnięcie Manchesteru jego były zawodnik Gary Neville, który w lutym zakończył karierę. Obrońca występował w zespole z Old Trafford w latach 1992- 2011, zdobywając z nim trzy razy Puchar Anglii oraz osiem razy wygrywając Premier League. W zespole mistrza Anglii gra polski bramkarz Tomasz Kuszczak, który wystąpił w sobotnim meczu z Blackburn Rovers.