Obydwie sportsmenki urodziły się w Kalifornii - 31-letnia Felix pochodzi z Los Angeles, zaś 14 lat starsza Evans z Fullerton. - Chcę opowiadać całemu światu o Ameryce, którą kocham. Proszę nie wątpić w potencjał USA. Naszą siłą jest różnorodność, choć czasami trudno się z nią pogodzić. Ameryka potrzebuje tych igrzysk, by nasze społeczeństwo stało się lepsze - powiedziała w wywiadzie dla "Los Angeles Times" Felix, nawiązując do wyniku ostatnich wyborów prezydenckich i pojawiających się opinii, iż wygrana Donalda Trumpa może osłabić kandydaturę Los Angeles. Felix, córka nauczycielki i pastora, pierwszy złoty medal wywalczyła z koleżankami w sztafecie 4x400 m w Pekinie, trzy przywiozła z Londynu (200 m, 4x100 i 4x400 m), a w Rio cieszyła się ze zwycięstw w biegach rozstawnych 4x100 m i 4x400 m. Ma także w dorobku srebra olimpijskie na 200 m z Aten i Pekinu oraz krążek w tym samym kolorze z Brazylii na 400 m. Pierwsze olimpijskie trofeum wywalczyła mając 18 lat. Evans startowała w trzech igrzyskach. Debiutowała w wieku niespełna 17 lat w Seulu (1988), a później wystąpiła w Barcelonie (1992) i Atlancie (1996). Zdobyła cztery złote medale olimpijskie: trzy w Seulu (400 i 800 m stylem dowolnym, 400 m zmiennym) oraz jeden w Barcelonie (800 m dowolnym), gdzie była też druga na 400 m dowolnym. O organizację igrzysk 2024 roku, po rezygnacji Rzymu, ubiegają się trzy miasta: Budapeszt, Paryż oraz Los Angeles. Decyzję MKOl podejmie we wrześniu 2017 roku. Najbliższa letnia olimpiada w 2020 roku odbędzie się w Tokio.