W ostatnim ćwierćfinale Juan Martin del Potrol Potro gładko rozprawił się w trzech setach z Tommym Robredo. To Argentyńczyk będzie rywalem Federera w półfinale. W drugim zmierzą się Fernando Gonzalez z Robinem Soederlingiem. Z wielkiej chmury mały deszcz - tak można określić mecz Federera z Francuzem Gaelem Monfilsem (nr 11). Gospodarze spodziewali się, że po efektownej wygranej nad Amerykaninem Andy Roddickiem (nr 6) ich reprezentant nawiąże wyrównaną walkę ze Szwajcarem, a być może wyrzuci go za burtę paryskiej imprezy. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Wicelider rankingu ATP dominował na korcie w sposób bezapelacyjny, a Monfils był w większości przypadków bezradny. Nie znalazł recepty na grę Federera i gładko przegrał 6:7(6), 2:6, 4:6. Kto by pomyślał, że zawodnik, który do tej pory w trzech startach w Roland Garros wygrał tylko jeden mecz w tym roku dojdzie do półfinału. Taką właśnie historię występów ma w Paryżu Juan Martin Del Potro. Argentyńczyk zanotował w ciągu roku gigantyczny progres umiejętności i z meczu na mecz potwierdza swoja pozycję w światowym tenisie. W ćwierćfinale Del Potro, podobnie jak Federer, nie spocił się za mocno. Nie zadbał o to Hiszpan Tommy Robredo (nr 16). Ten bardzo regularny zawodnik zagrał w środę na swoim optymalnym poziomie, jednak tego dnia było to na Argentyńczyka stanowczo za mało. 20-latek z Tandil pewnie zwyciężył 6:3, 6:4, 6:2. Wynik środowego meczu ćwierćfinałowego: Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Gael Monfils (Francja, 11) 7:6 (8-6), 6:2, 6:4. Juan Martin del Potro (Argentyna, 5) - Tommy Robredo (Hiszpania, 16) 6:3, 6:4, 6:2 Wyniki spotkań wtorkowych: Fernando Gonzalez (Chile, 12) - Andy Murray (Wielka Brytania, 6) 6:3, 3:6, 6:0, 6:4 Robin Soederling (Szwecja, 23) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 10) 6:1, 6:3, 6:1.