Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 32 razy. Drużyna Utrechtu wygrała aż 14 razy, zremisowała 11, a przegrała tylko siedem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Den Haag: Lassanie Faye w 14. i Ilayowi Elmkiesowi w 34. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę drużyna Utrechtu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jorisa van Overeema wszedł Adrián Dalmau. Także zespół Den Haaga rozpoczął w zmienionym składzie, za Ilaya Elmkiesa wszedł Samy Bourard. Na początku drugiej połowy piłkarze Utrechtu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Justin Hoogma. Przy strzeleniu gola pomagał Mark van der Maarel. W 56. minucie żółtą kartkę obejrzał Adrián Dalmau z zespołu gospodarzy. W 61. minucie Ricardo Kishna został zmieniony przez Bilala Oulda-Chikha. Adrián Dalmau z Utrechtu na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten zawodnik został ukarany w 56. minucie. W 71. minucie żółtą kartkę dostał Simon Gustafson, zawodnik Utrechtu. Po chwili trener Utrechtu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Eljero Elia, a murawę opuścił Mimoun Mahi. Trener Den Haaga postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Pascu i na pole gry wprowadził napastnika Jonasa Arweilera, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespoły zdołały zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. W 85. minucie Michiel Kramer wyrównał wynik meczu. Asystę zanotował Kees de Boer. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonym czasie gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom drużyny gości: Samemu Bourardowi i Vicente Besuijenowi. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy cztery żółte. Zespół Utrechtu w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Den Haaga będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie FC Emmen. Natomiast 13 grudnia PSV Eindhoven będzie gościć zespół Utrechtu.