Nie trwało długo, zanim Barca skruszyła obronny mur Niemców. Właściwie, to skruszył go w 13. minucie Lionel Messi. Argentyńczyk otrzymawszy piłkę od Yaya Toure błyskawicznie zbiegł z prawego skrzydła na środek boiska, ruszył w stronę bramki rywali i uderzył z 17 metrów. Preczyzyjnie kopnięta lewą nogą piłka zatrzymała się dopiero w siatce bramki Jensa Lehmanna. Messi wziął udział także w akcji, po której padła druga bramka. W 22 minucie mięciutko przerzucił piłkę ponad obrońcami, wprost pod nogi Yaya Toure. Pomocnik Barcy dograł ją przed bramkę do nadbiegającego Pedro, który dopełnił formalności podwyższając na 2-0. Po przerwie trwał koncert gry gospodarzy. Kwadrans po wznowieniu gry gola na 3-0 strzelił Messi. Prawą flanką przedarł się Pedro, wycofał piłkę przed pole karne do Dani Alvesa, który zgrał ją piętą do Messiego. Ten zwiódł obrońcę, obracając się szybko w stronę bramki i uderzył sprytnie po ziemi. Lehmann wyciągnął się jak struna, lecz nie zdołał sięgnąć futbolówki. Dzieła zniszczenia dopełnił Bojan Krkić. W 89. minucie otrzymał fantastyczne prostopadłe podanie od Zlatana Ibrahimovicia i swoim pierwszym dotknięciem piłki w meczu zdobył bramkę na 4-0! ZOBACZ ZAPIS RELACJI LIVE Z MECZU FC BARCELONA - VfB STUTTGART Barcelona - Stuttgart 4-0 (2-0) 1-0 Messi 13. 2-0 Pedro 22. 3-0 Messi 60. 4-0 Krkić 89. Pierwszy mecz - 1-1. Awans - Barcelona Barcelona: Victor Valdes - Daniel Alves, Carles Puyol, Gerard Pique, Maxwell - Sergio Busquets (65-Zlatan Ibrahimovic), Yaya Toure, Andres Iniesta (88-Bojan Krkic) - Lionel Messi, Thierry Henry (78-Gabriel Milito), Pedro. VfB Stuttgart: Jens Lehmann - Stefano Celozzi (46-Timo Gebhart), Georg Niedermeier, Matthieu Delpierre, Cristian Molinaro - Christian Traesch, Zdravko Kuzmanovic, Sami Khedira, Aleksandr Hleb - Cacau, Paweł Pogrebnjak (70-Ciprian Marica). Sędziował: Alain Hamer (Luksemburg). ZOBACZ RAPORT MECZOWY - SKŁADY, ZMIANY, KARTKI Przypomnijmy, że wcześniej awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów zapewnili sobie piłkarze: Bayernu Monachium, Arsenalu Londyn, Olympique Lyon, Manchesteru United, Interu Mediolan i CSKA Moskwa. CZYTAJ TEŻ: Awans Bordeaux! Żewłakow poza Ligą Mistrzów