"Dziesięć lat pracowaliśmy nad imprezą, by wprowadzić ją do kalendarza IAAF. Udało się to po raz pierwszy w ubiegłym roku. Opinia była na tyle pozytywna, że krakowskie zawody, najwyżej ocenione przez IAAF, ponownie zostały włączone do prestiżowego cyklu" - powiedział podczas środowej konferencji prasowej w Warszawie ich inicjator Robert Korzeniowski. Czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie jest konsultantem szkoleniowym medalisty igrzysk, mistrzostw świata i Europy Hiszpana Francisco Fernandeza oraz szóstego zawodnika mistrzostw świata 2007 Irlandczyka Roberta Heffernana. Obaj chodziarze darzą się sympatią, bardzo często trenują razem, przeważnie w Polsce, ale - jak podkreślili na konferencji - w sierpniu w Pekinie walczyć będą "z całych sił" o olimpijskie medale. "Polska jest moim drugim domem, dlatego tak ważny jest dla mnie start w Krakowie. Te zawody uważam za jedne z najlepszych na świecie" - dodał Hiszpan, który zwyciężał w nich trzykrotnie (2001, 2002 i 2004). Z kolei Irlandczyk wspomniał z uśmiechem na twarzy lata, kiedy rywalizował pod Wawelem z Robertem Korzeniowskim. "Maszerowało mi się wówczas znakomicie, gdyż ... korzystałem z dopingu setek osób, które krzyczały Robert, Robert, Robert! A ja mam identyczne imię jak Korzeniowski...". Organizatorzy otrzymali dotychczas potwierdzenia udziału w zawodach 30 zawodniczek i 40 zawodników z 16 krajów. Po raz pierwszy nadeszły z Iranu i USA. Na liście widnieją nazwiska medalistów mistrzostw świata i Europy, a także igrzysk olimpijskich Ateny 2004. Elita walczyć będzie na 20-kilometrowej trasie o premie finansowe (2000 dolarów za zwycięstwo zgodnie z regulaminem IAAF) oraz punkty do challenge'u, zaś amatorzy - o satysfakcję startu w tak prestiżowej imprezie. "Udział w marszu pod hasłem Dla siebie i dla innych może wziąć każdy. Nie trzeba zgłaszać się wcześniej; wystarczy przyjść na krakowski Rynek 24 maja i o godzinie 15.15 wystartować. Do pokonania będzie krótki dystans, jedynie 600 m wokół Rynku, w doborowym towarzystwie - znanych sportowców, aktorów, dziennikarzy, polityków" - poinformował i zachęcał do uczestnictwa Robert Korzeniowski. Firma TNT Expres występuje w mityngu w podwójnej roli - sponsora tytularnego oraz partnera akcji ONZ World Food Programme. Marsz "Dla siebie i dla innych" ma propagować walkę z głodem, ma być manifestem jedności z najbiedniejszymi regionami świata.