W chińskim Wujiang odbyły się pierwsze zawody Pucharu Świata we wspinaczce sportowej na czas. W rywalizacji udział wzięły "Biało-Czerwone", jednak po zakończonych eliminacjach nic nie zanosiło się na tak dobry wynik naszych reprezentantek. Najlepiej w kwalifikacjach pokazała się Aleksandra Kałucka, która do finałów awansowała z 2. miejsca. Z kolei problemy przytrafiły się Aleksandrze Mirosław, która nie ukończyła swojego drugiego biegu i ostatecznie została sklasyfikowana na 6. pozycji. Ósma lokata przypadła Natalii Kałuckiej, natomiast dziesiąta była Patrycja Chudziak. Znacząca poprawa nastąpiła w kolejnej rundzie. Po zakończeniu pojedynków 1/8 finału w ćwierćfinałach na liście mieliśmy trzy nasze zawodniczki. Aleksandra Kałucka, Natalia Kałucka oraz Aleksandra Mirosław pewnie awansowały również do półfinałów, a ostatnia z wymienionych błysnęła, osiągając czas 6.33. W finale zameldowały się z kolei Mirosław oraz Natalia Kałucka - jej siostra z kolei nie zdołała ukończyć swojego startu. W "polskiej" walce o zwycięstwo górą była bardziej utytułowana z zawodniczek - Mirosław osiągnęła czas 6.24, wyrównując tym samym swój rekord świata. Jej rywalka zakończyła rywalizację z czasem 6.75. Na najniższym stopniu podium zameldowała się z kolei Jimin Jeong, która pokonała Aleksandrę Kałucką.