Do wypadku doszło na 16. okrążeniu. Obaj kierowcy nie ukończyli wyścigu. "Próbowałem bronić swojej pozycji, której zagrażał Fernando Alonso. Byłem w strefie hamowania, kiedy koła się zablokowały i dotknąłem Michaela. Obaj zbyt późno hamowaliśmy" - opowiadał Rosjanin. Schumacher nie miał pretensji do rywala. "Takie rzeczy się zdarzają" - przyznał. Wyścig na torze w Yeongnam wygrał Niemiec Sebastian Vettel, który już wcześniej zapewnił sobie tytuł mistrza świata. W Korei zwycięstwo w klasyfikacji generalnej konstruktorów przypieczętował zespół Vettela - Red Bull-Renault.