Z przewidywań niemieckich służb wynika, że od piątku do niedzieli temperatura powietrza nie przekroczy w tym rejonie 15-16 stopni Celsjusza. Do tego spodziewane są dość intensywne i długotrwałe opady każdego dnia. W tym sezonie już kilkakrotnie teamy i kibice śledzący rywalizację w F1 musieli wykazywać się dużą cierpliwością ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne. Najgorsza sytuacja miała miejsce podczas czerwcowej GP Kanady, która z ponad dwugodzinną przerwą, trwała w sumie ponad cztery godziny. Przestój spowodowało urwanie chmury nad Montrealem. W wyniku tego w pewnym momencie tor imienia Gillesa Villeneuve'a zamienił się dosłownie w rwącą rzekę.