- Przede mną jeszcze dwa starty w Tour de France, jeszcze co najmniej dwie udane "Wielkie Pętle". Taki jest mój plan przed emeryturą. Wierzę, że to jest realne, bo moje ciało nie wykazuje oznak starzenia. Będę startował w Tourze dopóki będę miał szanse na zwycięstwo - powiedział Evans na konferencji prasowej w Darwin. Oprócz Tour de France, głównymi imprezami na których chce się skupić w przyszłym roku Australijczyk, są wrześniowe mistrzostwa świata oraz igrzyska olimpijskie w Londynie.