Koszykarki Spartaka po raz kolejny udowodniły, że mają patent na UMMC w rozgrywkach Euroligi. Zespół z Jekaterynburgu w lidze rosyjskiej dwukrotnie pokonał ekipę z Moskwy (82:53 i 73:69), zdobył także Puchar Rosji, ale w półfinale Euroligi nie potrafił poradzić sobie z utytułowanymi rywalkami. O sukcesie podopiecznych amerykańskiej trenerki Pokey Chatman zdecydowała wygrana walka pod tablicami (46:39) oraz obrona strefowa postawiona w drugiej połowie. W trzeciej i czwartej kwarcie zawodniczki UMMC, zespołu, w którym do stycznia występowała spodziewająca się dziecka Agnieszka Bibrzycka, zdobyły tylko 16 pkt. W Spartaku znakomicie współpracowały dwie środkowe - Taj Mc Williams i młoda Jelena Milovanovic. Amerykanka uzyskała double-double - miała 11 pkt i 10 zbiórek, a Serbka zapisała w statystykach 12 pkt i 7 zbiórek. Koszykarki UMMC rzucały z zaledwie 37-procentową skutecznością w rzutach za dwa punkty, ale dużo gorzej było w rzutach za trzy punkty - nie trafiły żadnej z 13 prób. Po 30 minutach Spartak wygrywał 37:32. W ostatniej części zawodniczki UMMC zdołały tylko raz zniwelować przewagę rywalek do dwóch punktów (41:39 w 33. minucie), ale nie były w stanie odwrócić losów spotkania. Cztery ostatnie edycje Euroligi zakończyły się triumfem Spartaka, który dwa razy pokonał w finale ROS Casares oraz okazał się także lepszy od Halcon Avenida i Gambrinusa Brno. Spartak Moskwa - UMMC Jekaterynburg 54:43 (15:14, 7:13, 15:5, 17:11) Spartak: Epifaniya Prints 13, Jelena Milovanovic 12, Taj Mc Williams 11, Noel Kuin 6, Irina Osipowa 4, Ilone Korstin 4, Sue Bird 4, Sonja Petrovic 0, Nadieżda Griszajewa 0, Irina Sokołowska 0; UMMC: Candace Parker 11, Maria Stiepanowa 9, Cappy Pondexter 8, Olga Artieszyna 3, Sandrine Gruda 4, Deanna Nolan 4, Zuzana Zirkova 2, Celine Dumerc 2;