Pierwsza kwarta była wyrównana. Na przemian oba zespoły obejmowały prowadzenie, ale ich przewaga była minimalna. Koszykarki z Gorzowa i Francji dobrze grały w obronie, ale nie miały jeszcze skuteczności w ataku. W drugiej części meczu AZS poderwała do walki Samantha Richards, która miała kilka skutecznych akcji. Nie tylko dokładnie dogrywała piłkę do koleżanek, ale i sama decydowała się na rajdy pod kosz Bourges. KSSSE zaczął zdobywać przewagę na zespołem trenera Pierre'a Vincenta, a na przerwę schodził prowadząc 39:32. W hali przy ulicy Chopina raczej nikt, za wyjątkiem Francuzek, nie spodziewał się, że kolejne 20 minut gry będzie wyglądało zupełnie inaczej. Bourges błyskawicznie odrobił straty. Francuzki zaczęły coraz częściej rzucać z dystansu. Prym w tym elemencie gry wiodła Amerykanka Katherine Joens. Gorzowianki były bezradne w obronie i nie potrafiły skutecznie odciąć rywalek od pozycji rzutowych na obwodzie. Skutek był taki, że po trzech odsłonach tego meczu zespół gości prowadził 58:52, ale najgorsze dla AZS miało jeszcze nadejść. W czwartek kwarcie zdenerwowane zawodniczki Dariusza Maciejewskiego nie mogły odzyskać skuteczności, było dużo strat. Bourges grał spokojnie i konsekwentnie, nadal nękając rywala rzutami za trzy punkty. Liderką Bourges była Catherine Joens, która zdobyła 26 pkt., oddała osiem rzutów za trzy, z których aż sześć było celnych. Po meczu Amerykanka powiedziała: - To był wspaniały mecz. Po słabej pierwszej połowie postanowiłyśmy zagrać lepiej i to dało nam zwycięstwo. Trener KSSSE Dariusz Maciejewski komentując mecz uznał, że Francuzki dały jego drużynie surową lekcję. Dodał, że rywal grał koncertowo i w tym dniu był w stanie pokonać każdy zespół. - Po przewie już w ogóle rozmontowali naszą defensywę, różne systemy, które przyjęliśmy, głównie w obronie pick and rolli, nie sprawdziły się dzisiaj. Później zabrakło już nam wiary i koncentracji - dodał Maciejewski. Gorzowianki nie zdołały zrewanżować się Francuzkom, które kilka tygodni temu wygrały z AZS 57:50. Dotychczasowy bilans Gorzowa w Eurolidze to dwa zwycięstwa i cztery porażki. KSSSE PWSZ Gorzów Wlkp. - Bourges Basket 65:86 (17:15, 22:17, 13:26, 13:28) KSSSE: Jelena Leuczanka 22, Samantha Richards 13, Johanna Leedham 8, Kalana Green 7, Izabela Piekarska 6, Justyna Żurowska 5, Agnieszka Skobel 2, Agnieszka Kaczmarczyk 2, Katarzyna Dźwigalska 0; Bourges: Katherine Joens 26, Endene Miyem 15, Anael Lardy 13, Emmeline Ndongue 11, Styliani Kaltsidou 7, Ilona Burgrova 6, Jennifer Digbeu 5, Maja Miljkovic 3, Paoline Salagnac 0. W innym meczu grupy D: Frisco Sika Brno - Beretta Schio 67:68 ROS Casares Walencja - Nadieżda Orenburg 82:87 pkt M Z P kosze 1. ROS Casares Walencja 11 6 5 1 450:396 2. Beretta Schio 10 6 4 2 429:381 3. Bourges Basket 10 6 4 2 407:400 4. Nadieżda Orenburg 8 6 2 4 417:432 5. KSSSE AZS Gorzów Wlkp. 8 6 2 4 388:411 6. Frisco Sika Brno 7 6 1 5 370:441