Gilewski znalazł się w gronie ośmiu arbitrów, którzy podczas czerwcowego turnieju pełnić będą rolę sędziów technicznych. W czwartek 35-letni radomianin uczestniczył w warsztatach szkoleniowych dla sędziów wyznaczonych przez UEFA do prowadzenia 31 meczów ME. "Zajęcia można podzielić na dwa etapy. Najpierw otrzymaliśmy szczegółowe informacje na temat organizacji naszej pracy podczas trwania turnieju, a następnie uczestniczyliśmy w warsztatach szkoleniowych oraz przeszliśmy testy kondycyjne" - poinformował Gilewski. Bazą arbitrów podczas Euro-2008 będzie miejscowość Regensdorf na przedmieściach Zurychu. "Tam będą mieszkać wszyscy sędziowie i stamtąd będziemy podróżować na wyznaczone mecze. W czwartek poznaliśmy ludzi, którzy będą się nami opiekować, ośrodek, który będzie stanowić naszą bazę oraz wszystkie szczegóły związane z logistyką. Wiem już m.in. że na spotkania do Austrii podróżować będziemy samolotami i to dzień wcześniej" - podkreślił Gilewski. Głównym elementem zajęć praktycznych były testy kondycyjne. "Wiem, że zaliczyłem je z wynikiem bardzo dobrym" - dodał. Sędziowie uczestniczyli również w seansie wideo, podczas którego analizowano sporne sytuacje i dokonywano wykładni, jak oceniać konkretne zdarzenia. "Przedstawiciele Komisji Sędziowskiej UEFA zwracali nam uwagę, że na zagrania brutalne, szczególnie agresywne należy reagować z całą stanowczością. Dostaliśmy także wytyczne, by karać piłkarzy za krytykę decyzji sędziów oraz zwracać uwagę na niesportowe zachowanie, m.in. przytrzymywanie się wzajemne piłkarzy za koszulki w polu karnym" - wyjaśnił. Gilewski ponownie stawi się w Szwajcarii 3 czerwca. "Dwa dni później poznamy decyzje w sprawie obsady sędziowskiej pierwszych meczów. Jako sędzia techniczny mogę zostać dokooptowany do każdej z 12 trójek, które prowadzić będą mecze Euro-2008" - powiedział pierwszy polski sędzia w ME od 20 lat. "Po raz ostatni mieliśmy swojego przedstawiciela w ME w 1988 roku. Był nim obecny prezes PZPN Michał Listkiewicz, który także pełnił wówczas rolę arbitra technicznego. Dlatego swoją nominację traktuję jako duże wyróżnienie. Mam dopiero 35 lat, czyli dość młodym sędzią. Wiele jeszcze przede mną, a kilku arbitrów, którzy będą sędziować mecze tegorocznych ME cztery lata temu pełniło funkcję "czwartych sędziów"" - podkreślił. Gilewski, wspólnie z swoimi stałymi asystentami - Rafałem Rostkowskim oraz Maciejem Wierzbowskim, objęty jest specjalnym programem szkolenia, który ma ich przygotować do prowadzenia meczów w MŚ w 2010 roku. "Dlatego mam nadzieję, że Euro-2008 to tylko przystanek w drodze na mundial w RPA. FIFA bardzo profesjonalnie podchodzi do tego przedsięwzięcia. Grupa wyznaczonych sędziów jest na bieżąco monitorowana, ja np. przesyłam cyklicznie raporty do odpowiedzialnego za mnie trenera w Belgii. A udział w ME na pewno przysporzy wielu cennych doświadczeń" - zakończył Grzegorz Gilewski.