Podkreślił, że jest to projekt polsko-ukraiński i nawet w trudnych chwilach oba te kraje będą się wspierać. W Ostródzie minister uczestniczył w otwarciu elektrycznego wyciągu dla narciarzy wodnych na jeziorze Drwęckim. Gazeta Wyborcza podała w sobotę, powołując się na źródła bliskie szefowi UEFA Michelowi Platiniemu, że Europejska Unia rozważa rozegranie w Polsce meczów trzech grup, zamiast dwóch, oraz obydwu półfinałów i finału Euro 2012. "Robimy więcej niż powinniśmy robić, bo budujemy sześć stadionów a nie cztery. (...) Gdyby wydarzyło się coś niespodziewanego, to wtedy będziemy się zastanawiać wspólnie z Ukrainą co zrobić a nigdy osobno. To polsko-ukraiński projekt (...) a my jesteśmy solidnym parnerem i będziemy razem sobie radzili w trudnych chwilach" - podkreślił w Ostródzie minister Drzewiecki. Przypomniał, że Michel Platini bardzo dobrze ocenił przygotowania Polski do Euro. Zaznaczył, że Ukraina boryka się z problemem stadionu w Kijowie. "Po wizycie (Michela Platiniego - przyp. red.) koledzy z Ukrainy wiedzą, że muszą podejmować błyskawiczne decyzje. Jeśli będzie decyzja polityczna o rekonstrukcji stadionu narodowego w Kijowie to wówczas oni zdążą, ale jeśli inna - na przykład, że rozbierają ten stadion i budują nowy - to wtedy przedsięwzięcie stoi pod znakiem zapytania" - wyjaśnił minister sportu. Od soboty Ostróda proponuje turystom kolejne atrakcje jakimi są: elektryczny wyciąg linowy dla narciarzy wodnych, tor regatowy dla kajakarzy i kąpielisko miejskie z nowymi pomostami. Wyciąg dla narciarzy wodnych na jeziorze Drwęckim ma kształt prostokąta o łącznej długości toru jazdy 800 m. Natomiast regatowy tor kajakowy zlokalizowano na jeziorze w odległości 50 m od najdalszego punktu pomostu kąpieliska. Tor ma długość 1000 m, meta znajdować się będzie w rejonie ujścia Kanału Ostródzkiego, co będzie pozwalało na obserwowanie finału wyścigów z bulwaru Jez. Drwęckiego.