Zwracając się do delegatów Nadzwyczajnego Zjazdu Statutowego PZPN Surkis wyraził pełne poparcie dla prezesa Listkiewicza. - Na Ukrainie zwykliśmy mawiać: nie zmienia się koni na przeprawie. Proszę więc, aby podczas zjazdu wyborczego delegaci pozwolili kontynuować pracę jaką wykonuje Michał Listkiewicz - człowiek, który poprowadził Polskę do Euro 2012 - powiedział. Podczas niedawnego posiedzenia władz UEFA w Zagrzebiu omawiany był stan przygotowań Polski i Ukrainy do organizacji turnieju. Zdaniem Surkisa kierownictwo Unii wyraziło niepokój niestabilną sytuacją polityczną w obu krajach. Surkis, wraz z Listkiewiczem, zapewnili jednak, że po wcześniejszych wyborach parlamentarnych sytuacja się ustabilizowała. - Mamy teraz 4-6 miesięcy by usprawnić nasze działania i udowodnić, że UEFA dokonała dobrego wyboru powierzając nam prawo organizacji turnieju. Polska i Ukraina muszą wybudować nowy dom, w którym UEFA zorganizuje wspaniałe piłkarskie święto. Jeśli nie będziemy tracić czasu mamy wielką szansę na sukces i najlepszy turniej w historii - ocenił prezes ukraińskiej federacji. W wystąpieniu Surkis wspomniał również o możliwości zawieszenia Polski w prawach członka UEFA i FIFA po wprowadzenie przez ówczesnego ministra sportu Tomasz Lipca kuratora do związku. - Pamiętam tamto posiedzenie Komitetu Wykonawczego. Decyzja o zawieszeniu Polski była bliska. Dzięki spotkaniu prezesa FIFA Seppa Blattera z prezydentem Lechem Kaczyńskim udało się tego uniknąć. Związek mógł pracować nad zmianą statutu, który został w końcu uchwalony w niedzielę - powiedział Surkis. - Cieszę się z obecności na Walnym Zgromadzeniu, które podjęło tak kluczową decyzję dotyczącą statutu - będzie on teraz dostosowany do wymogów FIFA i UEFA - dodał.