W ostatnich tygodniach prasowe spekulacje o możliwości odebrania prawa organizacji Euro 2012 Polsce i Ukrainie znów się nasiliły. Niektóre europejskie dzienniki wietrzyły nawet spisek, w którym mieli rzekomo uczestniczyć członkowie PZPN, chcący przygotować imprezę nie z Ukrainą, a z Niemcami. Ci ostatni ponownie muszą się tłumaczyć, iż taka sytuacja nie miała i nie będzie mieć miejsca. - Ten temat nie odgrywa dla nas żadnej roli - powiedział sekretarz generalny DFB, Wolfgang Niersbach - Respektujemy gospodarzy Euro 2012 i całkowicie ich popieramy. Nie było także żadnego zapytania ze strony UEFA. W czwartek i piątek w Bordeaux obradować będzie Komitet Wykonawczy UEFA, który oceni stan przygotowań obu krajów-gospodarzy do Euro 2012. Według zachodnich brukowców, istnieje możliwość przeniesienia turnieju nie tylko do Niemiec, ale nawet do Włoch czy Hiszpanii... Nikt jednak nie potwierdza tych informacji, a polska i ukraińska strona w spokoju realizuje kolejne założenia planu przygotowawczego mistrzostw.