W lepszej sytuacji są aktualni mistrzowie świata. "Azzurrich" czeka co prawda trudny mecz w Glasgow, ale podopiecznym Roberto Donadoniego wystarczy remis do awansu na Euro 2008. W ostatniej serii spotkań Włosi zmierzą się bowiem jeszcze u siebie z Wyspami Owczymi i na cuda nie ma co liczyć. Dla Szkotów, którzy po ograniu Francji (sensacyjne 1:0 w Paryżu - przyp. red.) i Ukrainy (3:1 w Glasgow - przyp. red.), strasznie pokpili sprawę w Gruzji (porażka 0:2 - przyp. red.), będzie to mecz o "być albo nie być". Tylko wygrana da im awans, a jednocześnie wyrzuci za burtę finałów ekipę Włoch bądź prowadzącą w tabeli grupy B Francję. "Trójkolorowym" został jeszcze ciężki bój na Ukrainie. Tam o zamykające wszelkie spekulacje zwycięstwo nie będzie wcale tak łatwo. Sprawę może szybko rozwiązać wygrana Włochów na Hampden Park, która automatycznie zagwarantuje awans zarówno mistrzom świata, jak i podopiecznym Raymonda Domenecha. W sporcie najpiękniejsze są niespodzianki więc ja będę mocno ściskał kciuki za Szkocję :-) Zobacz aktualną sytuację w GRUPIE B W zdecydowanie trudniejszej niż Włosi sytuacji są Anglicy. Los "Lwów Albionu" leży w nogach... reprezentacji Izraela, która w sobotni wieczór podejmuje przed własną publicznością Rosję. "Sborna" musi ten mecz wygrać. Czy genialny strateg Guus Hiddink i jego podopieczni doprowadzą fanów na Wyspach do płaczu? Okazja jest niepowtarzalna... Histeria nad Tamizą tak naprawdę trwa już od październikowej porażki 1:2 podopiecznych Steve'a McLarena w Moskwie. Eksperci już szacują, że jeśli "Lwów Albionu" zabraknie w przyszłorocznych mistrzostwach Europy, to angielska gospodarka nie zarobi miliarda funtów! Największe straty poniosą oczywiście sprzedawcy piłkarskich gadżetów i właściciele pubów. Rosjanie jeśli wygrają w Izraelu, to na zakończenie eliminacji pozostanie im wyjazd do Andory i trudno oczekiwać, że tam nie dopiszą do swojego dorobku kolejnych trzech punktów. Ciężko też przypuszczać, że w dwóch ostatnich pojedynkach - dwóch porażek doznają prowadzący w tabeli grupy E i niepokonani dotąd Chorwaci. Jedynym ratunkiem dla Anglików jest więc co najwyżej remis Rosjan w sobotę i zwycięstwo w środowym starciu z Chorwacją na Wembley. Inaczej finały Euro 2008 będą uboższe o jednego z głównych faworytów! Zobacz aktualną sytuację w GRUPIE E W grupie C emocji nie powinno zabraknąć w Oslo, gdzie o drugie miejsce premiowane awansem Norwegia stoczy walkę z Turcją. Pewni już gry w Austrii i Szwajcarii, a zarazem broniący tytułu Grecy zmierzą się z zamykającą tabelę Maltą. Zobacz aktualną sytuację w GRUPIE C W grupie D wszystko jest już jasne. Na Euro 2008 wystąpią drużyny Czech i Niemiec. Naszych południowych sąsiadów czeka w sobotę tylko prestiżowa konfrontacja ze Słowacją, natomiast brązowi medaliści MŚ 2006 sprawdzą swoją formę w spotkaniu z Cyprem. Zobacz aktualną sytuację w GRUPIE D W grupie F szlagierowo zapowiada się starcie Hiszpanii ze Szwecją. Podopieczni Luisa Aragońesa potrzebują jeszcze jednego punktu, aby zapewnić sobie grę na Euro 2008, ale z pewnością będą chcieli się zrewanżować rywalom za ubiegłoroczną porażkę 0:2 w Sztokholmie. Ekipa "Trzech Koron" awans przypieczętowała już w październiku i ten mecz może potraktować jako pierwszy poważny egzamin przed występami w Austrii i Szwajcarii. Zobacz aktualną sytuację w GRUPIE F W grupie G pewni wyjazdu na mistrzostwa Europy są już Rumuni. Ich formę w sobotni wieczór sprawdzą przed własną publicznością Bułgarzy. Awans na Euro 2008 przypieczętują także Holendrzy. Rywalem "Pomarańczowych" będzie bowiem Luksemburg. Podopieczni Marco van Bastena powinni więc z tej okazji zafundować swoim wspaniałym kibicom kilka efektownych bramek. Zobacz aktualną sytuację w GRUPIE G