Zawodnik grupy Gerolsteiner odniósł zwycięstwo na pierwszym górskim odcinku, rozgrywanym w koszmarnych warunkach, przy mocno padającym deszczu, i zgłosił swoje aspiracje do zwycięstwa w wyścigu, gdyż po piątku awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. - Na ostatnich metrach widziałem, że do przodu poszła czwórka kolarzy z Michaelem Boogerdem i Danielem di Luką. Mnie udało się do nich doskoczyć i wykorzystałem swój moment - tak charakteryzował finisz Niemiec. Wegmann nie twierdzi jednak, że będzie walczył o zwycięstwo. - Generalnie przygotowuje się do mistrzostw świata, a tutaj mocni są di Luca, Julich czy Boogerd. Dla nich wyścig zaczął się dopiero w piątek - stwierdził kolarz grupy Gerolsteiner. Wegmann to bardzo sympatyczny zawodnik, a potwierdza to Sławomir Błaszczyk, masażysta w niemieckim zespole. - To jeden z najbardziej lubianych przez kibiców kolarzy niemieckich. Grupa wykorzystuje jego popularność i często bierze on udział w reklamach telewizyjnych - powiedział. Paweł Pieprzyca, Szklarska Poręba Zobacz galerię zdjęć z 5. etapu Tour de Pologne Relacje wideo na żywo można śledzić na portalu INTERIA.PL, a relacje radiowe w RMF FM.