"Trochę cierpieliśmy, ponieważ we Frankfurcie było bardzo gorąco, ale najważniejszą rzeczą dla nas było zdobyć w sobotę trzy punkty i to nam się udało" - powiedział Szwed stacji BBC. "W drugiej połowie mieliśmy trochę problemów, aby utrzymać się dłużej przy piłce. Sądzę, że w następnych meczach będzie z tym lepiej. Jeśli chcemy wygrać mistrzostwo świata musimy poprawić naszą grę" - dodał Eriksson. David Beckham, kapitan reprezentacji Anglii, najbardziej po meczu narzekał na pogodę. "Nawet nie wiecie, jak było gorąco. Mieliśmy dobre momenty, ale też za często oddawaliśmy piłkę rywalom. Nasz występ mógł być lepszy i popracujemy nad tym w kolejnych spotkaniach" - stwierdził pomocnik Realu Madryt. Z oceną spotkania dokonaną przez Erikssona zgadza się Frank Lampard, który został wybrany najlepszym graczem sobotniego meczu. "Naszym celem było wywalczenie trzech punktów. Wiemy, że możemy prezentować się lepiej i będziemy pracować, aby tak się stało" - powiedział zawodnik Chelsea Londyn. "Sobotni mecz zaczęliśmy z polotem, dobrze dzieliliśmy się piłką, zdobyliśmy bramkę. Potem jednak zdenerwowaliśmy się faktem, że nie potrafiliśmy strzelić następnej. Na szczęście dobrze broniliśmy wywalczonej przewagi, co jest dużym plusem z tego pojedynku" - dodał Lampard. Zobacz opis meczu Anglia - Paragwaj Zobacz galerię z meczu Anglia - Paragwaj