Ze względu na kiepskie warunki wiatrowe zrezygnowano z rozgrywania ćwierćfinałów, a w półfinale żeglarzy czekał tylko jeden wyścig. Najlepszemu po eliminacjach Karolowi Jabłońskiemu (Baza Mrągowo) przysługiwało prawo wyboru rywala. Były mistrz świata w match racingu zdecydował zmierzyć się z Monninem i musiał uznać jego wyższość. W drugiej parze Tarnacki wygrał z Francuzem Pierre-Antoine'em Morvanem. Jabłoński przegrał także walkę o trzecie miejsce z Morvanem - Francuz zwyciężył 2:1. W sopockich regatach wzięło udział 12 załóg.