Schlierenzauer oddał w sobotę skoki na odległość 137 i 130 metrów, za które otrzymał bardzo wysokie noty za styl. Szwajcar zanotował 138 oraz 129 metrów i stracił do zwycięzcy zaledwie 1 punkt. Na najniższym stopniu podium stanął Andreas Kofler (132 i 128 m). Tuż za czołową trójką zawody zakończył Wolfgang Loitzl, doświadczony Austriak uzyskał 128 i 131 metrów. W najlepszej szóstce zmieścili się także Daiki Ito i Bjoern Einar Romoeren. Polacy nie prezentowali się najlepiej, w drugiej serii oglądaliśmy już tylko dwóch naszych reprezentantów. Ostatecznie, najlepszym z nich był Kamil Stoch, który po skokach na 120,5 i 121 metrów był 17. Adam Małysz uzyskał 122 i 117,5 metra i został sklasyfikowany dopiero na 23. pozycji. Awansu nie wywalczyli Łukasz Rutkowski i Stefan Hula, którzy uzyskali po 112 metrów, a także Marcin Bachleda (111 m) i Krzysztof Miętus (97 m). Małysz bardzo słabo skoczył w drugiej serii, czego skutkiem był spadek na 23. miejsce. Już w trzecim konkursie z rzędu lepiej od niego wypadł Kamil Stoch, który uważa, że może w swoich skokach jeszcze sporo poprawić. Gdy wyeliminuje mankamenty, powinien awansować do czołowej dziesiątki Pucharu Świata. <a href="http://skoki.interia.pl/ps/kalendarium" target="_blank">ZOBACZ WYNIKI KONKURSU</a> a także <a href="http://skoki.interia.pl/ps/klasyfikacja" target="_blank">KLASYFIKACJĘ GENERALNĄ PUCHARU ŚWIATA</a>