64-letni chilijski działacz namawiany był przez amerykańską grupę, która działa pod hasłem: "zmień FIFA" i propaguje wprowadzenie większej demokracji. Trzykrotny uczestnik mistrzostw świata Figueroa podkreślił, że w tak krótkim czasie nie jest w stanie przygotować odpowiedniego konspektu, a w takiej sytuacji nie chce nawet próbować walki z ewentualnym kontrkandydatem. Do wyborów dojdzie 1 czerwca w Zurychu. Obecny prezydent Joseph Blatter zapowiedział już, że nie będzie brał udziału w elekcji.