W kończącym 16. serię spotkań meczu w Kwidzynie brązowy medalista poprzedniego sezonu MMTS nie dał rady siódemce Vive Targów Kielce. Mistrzowie Polski zaczęli od prowadzenia 6:0 i choć gospodarze doszli na dwie bramki - w 18 minucie było 10:8, to kielczanie nie dali nawet okazji by MMTS mógł pomarzyć o korzystnym rezultacie. Klasą dla siebie był MariuszJurasik. W pierwszej połowie zdobył osiem bramek, a licznik trafień zatrzymał na 15 golach. O ile Vive Targi Kielce są poza zasięgiem rywali, to pozostałych 11 drużyn ambitnie stara się by liga była ciekawa. Kolejną sensację sprawiła Wisła Płock, która przegrała piąty mecz w sezonie. Tym razem wicemistrzowie Polski przegrali w Piotrkowie z broniącym się przed spadkiem Piotrkowianinem 29:32. Spotkanie oglądał - jeszcze z trybun - nowy trener nafciarzy Szwed Thomas Sivertsson, który w sobotę podpisał kontrakt z płockim klubem. O wyrównanym poziomie zespołów z miejsc 2-12 świadczą dwa remisy, które padły w Lubinie i Głogowie. Zagłębie podzieliło się punktami z Travelandem Społem Olsztyn, a Chrobry z Nielbą Wągrowiec. Pozostałe spotkania także były zacięte - Powen Zabrze zdobył dwa ważne punkty pokonując u siebie Azoty Puławy 27:25, a Śląsk Wrocław wygrał u siebie z AZS AWFiS Gdańsk 25:22. Wrocławianie wygrali siedem z ostatnich 9 meczów, a ulegli tylko mistrzowi i wicemistrzowi Polski. W tabeli na czele Vive Targi Kielce z kompletem 32 punktów, potem długo, długo nic. Teraz w rozgrywkach przerwa na mistrzostwa Europy,które od 19 do 31 stycznia odbywać się będą w Austrii, oczywiście z udziałem reprezentacji Polski. Ekstraklasa wznowi granie na początku lutego. MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce 24:36 (10:17) Najwięcej bramek: dla MMTS - Michał Adamuszek 6, dla Vive - Mariusz Jurasik 15.