W drugiej parze półfinałowej Trefl Sopot i PGE Zgorzelec wygrywają na przemian i jest remis 2-2. Zespół ze Zgorzelca, który jako ostatni awansował do 1/2 finału (pokonał PBG Basket Poznań 3-2), wygrał w środę w Sopocie z Treflem równie przekonywająco (91:82), jak uczynili to gospodarze w poniedziałkowym meczu przed własną publicznością (82:69). Kluczem do sukcesu jest w tej rywalizacji walka pod tablicami - jej zwycięzca odnosi zawsze triumf - tak było w Zgorzelcu i w Sopocie. Mimo iż Asseco potrzebuje tylko jednego zwycięstwa, by po raz dziesiąty z rzędu awansować do finału MP, to mecze w tej parze są równie ciekawe jak walka PGE z Treflem. Gdynianie, którzy dysponują szerszym składem i mają większe doświadczenie, wygrywają dzięki skuteczniejszym końcówkom. Koszykarze powrócą na parkiety po Świętach Wielkiej Nocy. W środę 27 kwietnia odbędzie się w Gdyni piąty mecz serii Asseco - Energa, a dzień później dojdzie do piątego spotkania w Zgorzelcu. W serii do czterech zwycięstw atut własnego parkietu mają zespoły zajmujące wyższe pozycje po serii zasadniczej - lider Asseco Prokom i wicelider tabeli PGE Turów. U nich rozegrane zostaną ewentualne siódme mecze. -------------------------------------------------- Półfinały: Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk (mecze 27 oraz ewentualnie 30 kwietnia i 3 maja) Stan rywalizacji 3-1 dla Asseco PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot (mecze 28 kwietnia, 1 maja, ewentualnie 4 maja) Stan rywalizacji 2-2 Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.