Już w siódmej minucie Ricardo Gardner znalazł w polu karnym Kevina Daviesa, który z bliska strzałem w róg otworzył wynik. Gościom udało się jednak wyrównać. Tuncay Sanli podał do Gary'ego O'Neila, który z kilkunastu metrów strzelił w prawy róg. Jeszcze przed przerwą "Kłusaki" odzyskały prowadzenie. Sanli sfaulował Gretara Steinssona. Z rzutu wolnego w szesnastkę dograł Matthew Taylor, a Gary Cahill uderzył w prawy róg. Na 3:1 podwyższył Matthew Taylor strzałem z rzutu wolnego z ponad trzydziestu metrów. Było to w zasadzie dośrodkowanie, do którego nikt nie doszedł. Czwartą bramkę dla "Trotters" zdobył Ricardo Gardner, któremu podał Taylor. Middlesbrough jest coraz bliżej spadku, a Bolton już prawie pewny utrzymania. Podopieczni Garetha Southgate'a dalej zajmują przedostanią pozycję, ponieważ zarówno Newcastle, jak i West Bromwich solidarnie przegrały swe domowe spotkania po 0:2, odpowiednio z Chelsea i Stoke. Bolton - Middlesbrough 4:1 (2:1) 1:0 Davies 8. min 1:1 O'Neil 38. min 2:1 Cahill 44. min 3:1 Taylor 78. min 4:1 Gardner 84. min Żólte kartki: Bolton: Shittu, Muamba Boro: O'Neil Sędziował: Alan Wiley Widzów: 20 819 Bolton: Jaaskelainen - Steinsson, Cahill, Shittu, Samuel - Taylor, Mamba, McCann, Gardner - Elmander (83. Basham), Davies Middlesbrough: Jones - Hoye, Wheater, Huth, Pogatetz (36. Taylor) - Downing, O'Neil, Sanli, Bates - Aliadiere (74. Emnes), Alves Wyniki 31. kolejki Premier League