"Margo", jak nazywają w Stanach naszą koszykarkę Amerykanie zdobyła w tym czasie 4 punkty (2/4 z gry), do których dołożyła 3 zbiórki (dwie na atakowanej tablicy). To drugie spotkanie Polki w WNBA po powrocie z urlopu macierzyńskiego i pierwsza zdobycz punktowa.