"Nigdy jeszcze nie była mistrzem WNBA, a Sparks mają szansę na tytuł. Poza tym jest mniej meczów wyjazdowych, a to oznacza, że będę mogła dłużej przebywać z synkiem" - wyjaśnia popularna w USA "Margo". Nasza koszykarka miała także ofertę z Detroit Shock, ale wolała słoneczną Kalifornię. Do Stanów najpewniej odleci w środę.