Około 200 polskich pseudokibiców stoczyło uliczną bitwę z policją, która mimo że była przygotowana i ubrana w antyterrorystyczne stroje miała znaczne kłopoty z opanowaniem sytuacji. Dowodzący akcją komendant policji Per Hansen potwierdził liczbę zatrzymanych osób. "Trzech z nich oskarżonych jest o atak na funkcjonariuszy. Dwóch policjantów zostało dotkliwie pobitych. Wszystko działo się w czasie trwającego na stadionie meczu" - powiedział. Hansen dodał jednak, że "przepychanki zaczęły się już po południu. W pobliskim parku doszło wówczas do bójki między kibicami". W czasie meczu pseudokibice obu drużyn użyli rac, które spadły na trybuny, gdzie siedziały całe rodziny. Poparzonych zostało kilkoro dzieci. Czytaj też: Skandal kiboli Legii