To jej największy sukces w karierze. Jak przystało na decydujący ślizg Staszulonek pojechała bezbłędnie i uzyskała swój najlepszy czas - 41.,882 s. Wyprzedzająca ją po trzech ślizgach Łotyszka Maija Tiruma była wolniejsza - 41.936, przez co musiała oglądać plecy Polki. Ewelina wiedziała, że udał jej się ten zjazd. Na mecie w geście triumfu wymachiwała prawą pięścią. Tak szalonej radości nie okazała nawet żadna z medalistek. Razem ze Staszulonek cieszył się jej trener - Robert Dobrowolski i tłum kibiców trzymających gigantycznych rozmiarów biało-czerwoną flagę z napisem: "Polska, Płock". Żeby było jasne, Staszulonek nie reprezentuje Wisły Płock, tylko Karkonosze Jelenia Góra. Staszulonek ósmym miejscem w Vancouver sprawiła sobie wspaniały prezent na 25-urodziny, które obchodzi właśnie dzisiaj! "Złoto" bezdyskusyjnie trafiło w ręce Huefner, która zdeklasowała rywalki. Z łącznym czasem Niemka jako jedyna zeszła poniżej 2:47 min. Rywalizacja saneczkarek odbywała się w cieniu tragicznej śmierci Nodara Kumaritaszwiliego. 21-letni Gruzin zginął w piątek w trakcie treningu. Aby zwiększyć bezpieczeństwo organizatorzy obniżyli start, by zmniejszyć prędkości, ale te i tak były niemałe - dochodziły do ponad 134 km/h. Saneczkarstwo - jedynki kobiet, ostateczne wyniki 1. Tatjana Huefner (Niemcy) 2:46,524 (41,760/41,481/41,666/41,617) 2. Nina Reithmayer (Austria) 2:47,014 (41,728/41,563/41,884/41,839) 3. Natalie Geisenberger (Niemcy) 2:47,101 (41,743/41,657/41,800/41,900) 4. Tatiana Iwanowa (Rosja) 2:47,181 (41,816/41,601/41,914/41,850) 5. Anke Wischnewski (Niemcy) 2:47,253 (41,785/41,685/41,894/41,889) 6. Aleksandra Rodionowa (Rosja) 2:47,456 (41,828/41,731/41,984/41,913) 7. Martina Kocher (Szwajcaria) 2:47,575 (41,897) 8. Ewelina Staszulonek (Polska) 2:47,621 (41,975/41,816/41,948/41,882) Michał Białoński