Dudka, który latem został sprzedany z Wisły za 2,3 miliona euro nie zdołał sobie wywalczyć pewnego miejsca w składzie Auxerre. W Anderlechcie, który jest liderem belgijskiej ekstraklasy z przewagą czterech punktów nad Standardem Liege, mógłby mieć pewniejszą pozycję. Klub z Brukseli przeżywa jednak kłopoty finansowe dlatego w grę wchodzi wypożyczenie Dudki na rundę wiosenną za kwotę nie przekraczającą 400 tysięcy euro. Wasilewski dość sceptycznie odnosi się do tej przeprowadzki: " Od kiedy jestem w Anderlechcie, mieli tu przyjść Paweł Brożek, Łukasz Garguła, Radek Sobolewski i Przemek Kaźmierczak, więc czekam na konkrety".