W środę polscy kadrowicze przeprowadzili jeden trening. Rano tylko truchtali. Dopiero wieczorem ćwiczyli intensywniej. - Wieczorny trening był podobny do wczorajszego. Rozegraliśmy trzy gierki. Trener zmieniał co chwilę skład, chciał zobaczyć zawodników na różnych pozycjach - powiedział Dudka. Czy forma przed sobotnim meczem rośnie? - Jest coraz lepiej, brakuje nam tylko dobrego boiska. Tu jest ono bardzo twarde i czujemy to w nogach - mówi piłkarz Auxerre. W czwartek Leo Beenhakker zamierza zabrać kadrowiczów na tor gokartowy, ale Dudka przyznał, że jeszcze nic o tym nie wie.