Hansen wracał z wieczoru kawalerskiego do Austin, gdzie studiuje na miejscowym Uniwersytecie. Podczas lotu bagaż podręczny, w którym był medal, Hansen miał przy sobie. Po wyjściu z samolotu na lotnisku w Austin zorientował się, że torba się otworzyła i wypadł z niej medal. O stracie Hansen natychmiast zawiadomił linie lotnicze Southwest Airlines, policję i władze Amerykańskiego Związku Pływackiego. - Medal się już odnalazł. Na podłodze samolotu w tyle kadłuba znalazła go pasażerka lotu, studentka z Teksasu, która natychmiast skontaktowała się z policją i ta zawiadomiła o znalezisku władze uniwersytetu w Teksasie. Syn już się z nią spotkał i zgubę odzyskał - poinformowała matka pływaka Miriam Hansen. Według nieoficjalnych informacji, Hansen zapłacił wysokie "znaleźne". - Mam medal, to jest ważne. I najlepiej będzie, jak nikogo nie będzie interesowało, w jaki sposób go odzyskałem - powiedział zawodnik.