Bohaterem meczu został Tomasz Szewczuk, który trafił do siatki w 94. minucie gry. W połowie wrocławski napastnik zdobył gola pokonując Krzysztofa Kozika strzałem głową, po dośrodkowaniu Janusza Gancarczyka. Bełchatowianie, w szeregach których dobry mecz rozgrywał wracający po kontuzji Łukasz Garguła, wyrównali w 68. minucie, gdy debiutujący w barwach GKS-u - Marcin Drzymont pokonał Wojciecha Kaczmarka strzałem głową. W 94. minucie Drzymont sfaulował tuż przed polem karnym Sebastiana Dudka. Z rzutu wolnego strzelał Krzysztof Ostrowski, piłka odbiła się od muru. Dopadł do niej Szewczuk i zdobył zwycięskiego gola. Bohater spotkania na boisku pojawił się w 28. minucie, zastępując kontuzjowanego Vuka Sotirovica. Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów 2:1 (1:0) 1:0 Tomasz Szewczuk (41-głową), 1:1 Marcin Drzymont (69 - głową), 2:1 Tomasz Szewczuk (90+3). Śląsk Wrocław: Wojciech Kaczmarek - Tadeusz Socha, Piotr Celeban, Dariusz Sztylka, Vladimir Cap (64. Mariusz Pawelec) - Krzysztof Ostrowski, Sebastian Dudek, Antoni Łukasiewicz, Janusz Gancarczyk - Sebastian Mila (76. Krzysztof Ulatowski), Vuk Sotirović (28. Tomasz Szewczuk). GKS Bełchatów: Krzysztof Kozik - Jhole Herrera, Marcin Drzymont, Dariusz Pietrasiak, Jacek Popek - Piotr Kuklis (46. Dawid Nowak), Tomasz Jarzębowski, Patryk Rachwał, Janusz Gol (65. Paweł Adamiec) - Łukasz Garguła (84. Mateusz Cetnarski), Carlos Costly Molina. Sędziował: Dawid Piasecki (Słupsk). Żółte kartki: Vladimir Cap; Piotr Kuklis, Jhole Herrera, Janusz Gol. Widzów: 5 000.