Reprezentant Nigerii opuścił boisko stadionu White Hart Lane już w 10. minucie. Zastąpił go były reprezentant Francji Louis Saha, ale po 60 minutach także zszedł z murawy z powodu kontuzji ścięgna uda. Mecz wygrali piłkarze Evertonu 1:0 po bramce Stevena Pienaara w 51. minucie. Menedżer gości David Moyes nie miał jednak wesołej miny. "To zwycięstwo uderzyło w nas bardzo mocno" - powiedział na konferencji prasowej, dodając, że Saha będzie musiał pauzować przez dłuższy czas. Oprócz nich nie może grać trzeci czołowy napastnik drużyny z Liverpoolu - James Vaughan, który niedawno przeszedł operację kolana i wróci na boisko dopiero po Nowym Roku.