Jak donosi angielski "Observer", pomocnik Szachtara Donieck Douglas Costa był widziany na Old Trafford w towarzystwie klubowych oficjeli w czasie ostatniego spotkania ligowego, wygranego przez Manchester 1-0 z Boltonem. Sir Alex Ferguson po raz pierwszy czynił starania, by pozyskać Brazylijczyka już cztery lata temu, kiedy zawodnik pokazał wielki talent w barwach Gremio Porto Alegre. Największe sportowe magazyny widziały wówczas w młodym piłkarzu następcę innego słynnego wychowanka Gremio, Ronaldinho. Brytyjskie media podkreślają obecnie, że na przeszkodzie transferowi Douglasa do Manchesteru stanąć mogą czynniki pozasportowe. Piłkarze spoza Unii Europejskiej muszą dysponować pozwoleniem na pracę na Wyspach Brytyjskich, a 20-letni Douglas może mieć z jego uzyskaniem problemy, gdyż nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu w seniorskiej reprezentacji Brazylii. Wyzwaniem dla Manchesteru może być także kwota odstępnego, jaką za swojego czołowego piłkarza podyktuje Szachtar. Według szacunków fachowych serwisów, Costa jest obecnie wart około 20 mln funtów. W ostatnim czasie Brazylijczyk jest w znakomitej formie, a Szachtar nie tylko pewnie zmierza po kolejny tytuł mistrzów Ukrainy, ale także jest już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.